W zwiazku z małymi kłopotami drukarskimi jakie zafundowała nam zamówiona drukarnia sprawy się troszeczkę skomplikowały. Jednak szybkie działanie i determinacja wygrały i mogę podać juz wszystkie szczegóły.
Kalendarz idzie już do druku w poniedziałek no i pozostaje nam czekanie na wydruk, skład itd. Ostateczny termin odbioru mamy na 13 grudnia i myśle, ze to nie będzie pechowy 13 piątek.
Cena kalendarza na szczęscie nie ulegnie zmianie i będzie tak jak wcześniej zapowiadałem 15 zł za sztuke.
Oczywiście wszyscy mogą zobaczeć już efekt końcowy w takiej wersji jakiej zostanie wydrukowany.
Zatem pozostaje nam czekać i zgłaszać gdzie kto będzie kalendarz odbierał.
|