View Single Post
Old 21-06-2005, 19:44   #13
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,995
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by Rona
Ale fakt, że jesli ktoś zechce propagować kupowanie psów rodowodowych, to paradoksalnie niszczy "rynek" potencjalnych przytulaczy sierotek. Bo tak na chłopski rozum: albo popieramy hodowanie psiej arystokracji, albo jesteśmy za klasą kundelkową.
Wedlug mnie akurat jedno i drugie doskonale sie uzupelnia, wiec na informowaniu ludzi zyskuja wszyscy. Bo czlowiek, ktory jest swiadomy, bedzie wiedzial, ze ma wybor:
- albo kupuje psa "wedlug miary", czy wybiera psa rasowego, ktory bedzie pasowal do jego charakteru, stylu zycia i bedzie mu sie po prostu podobal... I za ta "gwarancje jakosci" bedzie musial zaplacic
- albo mu nie zalezy na tych rzeczach lub lubi niespodzianki i wtedy uda sie do schroniska, gdzie moze wybrac sobie szczeniaczka, ktorych zawsze tam jest pelno. Ew. uratuje jakas (dorosla) sierotke, czyli wybierze psa o konkretnym wygladzie, wielkosci, a nawet charakterze (jesli schronisko dobrze dziala).

Rozmnazanie psow nierodowodowych nie tylko powoduje zapelnianie schronisk (bo wypelniaja je kundelki i wlasnie psy 'porodowodowe'). Tak na serio jest w sumie glupota, bo placi sie cene czasem podobna do zakupu psa rasowego, ale z zamian dostaje psa o 'jakosci' schroniskowego kundelka (czyli wielka niewiadoma). I za 1000ZL maja sie potem yorka wielkosci PONa i podobne "rewelacje".... I na likwidacji tego rynku nie straca ani wlasciciele rasowcow, ani schroniska, a zyskaja przede wszystkim same psy....

Przekladajac to na wilczaki - jak dla mnie to sa dwa wybory:
- zalezy mi na konkretnych cechach, chce psa wystawiac, szkolic to wybieram sobie hodowce, wybieram miot i mam wilczaka z papierami, przeswietlonymi rodzicami z testami charakteru
- nie zalezy mi na tym, to biore psa z listy "Psy szukajacego nowego domu" (sa tam zarowno psy rasowe, jak i bez rodowodu), albo korzystam z pomocy dziewczyn np z Dogomanii, ktore znajduja mi w schronisku psa bardzo przypominajacego wilczaka

W pierwszym wypadku place np 1800 ZL, w drugim 50 ZL. Za kazdym razem mam to co swiadomie chcialam. :P Po co wiec dawac za niedorowodowego wilczaka 500ZL; za psa, ktory nie bedzie roznil sie KOMPLETNIE NICZYM od tego, ktorego mozna miec za 50ZL? I jeszcze nakrecac interes handlarzom....?
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote