Hehehe,,, nasza suka doskonała nie jest
po prostu chyba wdała się w nas i polubiła frisbee
Tu aport wygląda inaczej, bo suka ma złapać, przybiec do nas, wypluć po nogami i już patrzeć za kolejnym talerzem
I tak właśnie robi. Na treningach frisbee też podaje do ręki. Chyba parę osób zaraziliśmy, bo łapie frisbee już sporo wilczaków
Tylko nie wszystkie chcą je przynosić
Wilczak to wilczak, ONkiem nie będzie, a mi się marzy taki owczarkowy aport i do takiego ideału będę dążyć