View Single Post
Old 02-06-2011, 21:08   #44
Rona
Distinguished Member
 
Rona's Avatar
 
Join Date: Aug 2004
Location: Kraków
Posts: 3,509
Default

Quote:
Originally Posted by Mistrali View Post
Dla mnie przerażające jest to że hodowca bez żadnej żenady sprzedaje rodowodowe psy wiedząc lub podejrzewając że mogą być ''zmieszane'' i nie poinformować o tym przyszłego właściciela.
Mnie z kolei dziwi jak łatwo rzuca się kamieniami w hodowcę nie znając dokładnie sytuacji i okoliczności. Może ani nie wiedział, ani nie podejrzewał, że mogą się urodzić szczeniaki z dwóch ojców różnych ras? Może umieścił sukę w kojcu o dzień lub kilka godzin za późno, kiedy było już po pierwszym kryciu o którym nie miał pojęcia? Gdyby skryty zapładniacz był czarnym pudelkiem, to sprawa wyszłaby na jaw przy porodzie, jeśli był saarlosem, szczeniaki mogły być tak podobne do wilczaków, że nie zauważył.
Bynajmniej nie twierdzę, że tak było, tylko że mogło być. Wg mnie miarą uczciwości poszczególnych hodowców w tej sytuacji będzie ich gotowość do współdziałania w wyjaśnianiu tej przykrej sprawy. Ktoś, kto ma czyste sumienie i popełnił błąd będzie zachowywał się inaczej niż osoba, która świadomie zrobiła przekręt Dlatego nie ma sensu wieszać na nikim psów (nomen omen) zanim nie udowodni mu się złej woli i oszustwa.

Jakiś czas temu pewien mądry hodowca powiedział, że jeśli ktoś bierze się za hodowanie, to powinien mieć świadomość, że choćby nie wiem jak się starał, to wcześniej czy później i tak dorobi się "trupa w szafie", bo taka jest natura Natury Problem tylko, co z tym trupem zrobi dalej: wyciągnie i pochowa i wtedy należy mu się szacun z odwagę i solidność, czy będzie upychał kolanem i udawał, że nic się nie stało.
__________________

Rona jest offline   Reply With Quote