Wypad na grilla na Litwę ;)
 

Za dwa tygodnie zapowiadana impreza wilczakowa na Litwie (SVP1, klubówka, bonitacja). My robimy zestaw "minimum" czyli zabieramy grilla i pompony cheerleaderskie na SVP :) Coś mi wróbelki ćwierkały, że może spotkamy tam siostrę? (Ala? Bartek?)
I pytanie do Daivy i pozostałych, planujących wyjazd: cos przyszykować na tego grilla czy cokolwiek ? O piwie nie mówię, bo Was czeka potem trasa do Kowna :p
I Zamówcie pogodę ! ;)

oo o pogode to tak :)
Gaga byla pierwsza :)
zapraszami wszystkich chetnych do nas na spotkanie, ktore odbedzie sie posle klubowej wystawie w Griskabudis. mapka http://maps.google.pl/maps?f=d&sourc...,0.154324&z=13

ze soba zabrac :) humor, psa, lancuch czy klatka dla psa, kto beda nocowac- spiwor/namiot.
na grila - kto co liubi, jasne milo widziane potrawy polskie ( niam, niam)

klubowa wystawa odbedzie sie tu: http://maps.google.pl/maps?f=d&sourc...,0.038581&z=15

od godziny 12 w sobote, posle tego bonitacja i przeglad mlodych. na wieczor VIP party oraz wypad na dwor Zypliai.

w niedziele bieg SVP z kategoria CACT odbedzie sie w Griskabudis. rejestracja na bieg od 6 rano.

serdecznie zapraszami :)

Tak, my będziemy, będzie też Magda z Liszkiem. Cayo spróbuje swoich sił na biegu, a Mortka na wystawie :-)
Nam też pokibicujecie z tymi pomponami, please?
A trasa do Kowna to chyba przed wieczornym grilem, w sobotę, więc no stres 8)
Cieszę się, ze się spotkamy :-)

Chyba musimy sie jakos po drodze umowic i zrobic POLSKA DELEGACJE 8)
:roflmao

Tylko nie mowcie, ze znowu mam robic bigos... :twisted:

ale TO JUZ powiedzialas :d marsz do kucni :)))
bigooooos niaaam :)

Towarzystwo zapewne odsypia długi weekend, nam się nie udało pojechać :bigcry2, więc różowe pompony czekają na kolejny raz. Za to kibicowaliśmy zdalnie. Gratulujemy zwycięzcom:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...oys_resize.jpg
od prawej: I miejsce CACT-Arunas z Larikinem GD, II miejsce i res-CACT-Margo z Kasdeyą i III miejsce Kestas z Ivju Inari GD (z czego jesteśmy dumni do wypęku), (sędzina jak widać również):)
O pozostałe wyniki poprosimy oficjalnie Daivę, a Margo o miejsce w galerii to zarzucę fotki:)
Synuś już się szykuje na przyszłoroczne SVP 2 :chaos, ma chłopak parę...
Czekamy na więcej niusów i jeszcze raz OGROMNE GRATULACJE !

Dorzucę jeszcze start siostrzyczki- Cayo:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...sto_resize.jpg

My również gratulujemy zwycięzcom! I dziękujemy za wspaniały weekend, dobrą zabawę, sportową rywalizację i przemiłe towarzystwo. A przede wszystkim wielkie dzięki dla Daivy i Deimy za sprawną organizację wystawy i zawodów;
Psiakom dziękujemy za koncertowe wycie - małolaty miały okazję poćwiczyć i nawet co niektórym wychodziło (mały Liskamm zawył pierwszy raz w życiu - wcześniej sam nie wiedział, ze potrafi :-))
Aha i jeszcze jedno: dzięki za przepyszny poczęstunek! Pierogi z kapustą i grzybami oraz ogórki małosolne Magdy, bigos z marchewką (!?) Ani i wszystkie smakołyki litewskie, których nazw nie podam ;-)

Widzisz Gaga - nie było pomponów to i Cayo nie chciała biegać. Zatem daj znać, kiedy będziesz mogła jechać i dopingować, to jeszcze raz spróbujemy swoich sił ;-) Może jesienią?

Czekamy na zdjęcia!!!!

Poczułam ciężar odpowiedzialności :frown:. Obiecuję się poprawić!8)

muszę powiedzieć ...
 

że pomimo cudownej obsady ostatniego zajazdu na Litwie pozostał kac ... tak fajnie się jechało w normalnym jednostajnym tempie i klops.... asfalt .. no rest for the wicked. ( starte opuszki )
Głupi JA ...
jak juz Cajo wydobrzeje i dalej bedzie miała frajde z rowerkowych wypraw wznowimy treningi ... ale na asfalcie ... może nie bedzie tak fajnie jak w lesie i trzeba bedzie uważać na pijanych turystów z WWX itp w wypasionych furach.... ech na jaki ch..j potrzebny wilczakowi test użyteczności na asfalcie. To jakby karte rowerową robić na autobahnie.
A suka ma żal .... oj głupi JA

I to bardzo ładnym tempem przez całe 22 kilometry....

na pocieszenie:
http://cheitan.zperonowki.com/blog/u...-km_resize.jpg
to Wasz 22 kilometr :)

Kłopot w tym, że mieliście trawę, ale z własnego doświadczenia wiem, że one wolą po asfalcie:/

Super, gratulacje za zaliczenie;-)
Ja tego zazdroszczę każdemu komu się udało.

My mamy nauczke na przyszlosc. Przez to, ze Jabber ciagnal do Strzygi, tez zdarl lapy kolo 30km i odpuscilismy. Strzyga nie mogla go wyprzedzic, bo ciagnal, wiec wlokla sie za nim - nie miala mozliwosci rozwiniecia swojej normalnej predkosci :/ Na koniec ani po Jabbie ani po Strzydze nie bylo widac jakiegos wiekszego zmeczenia - podejrzewam, ze spokojnie jeszcze by pobiegaly :) U Strzygi nie znalazlam po biegu na lapach nawet jednego zadrapania :D To nasz pierwszy bieg, ale na pewno nie ostatni. Nastepnym razem psy beda biegac osobno ;)

Wielkie gratulacje dla Larkina - biegl swietnie i zakonczyl swietnie :D
No i oczywiscie dla reszty zawodnikow :P
A my wracamy do treningow.

Troszke Wam zazdroscimy,ale nic straconego.
Za rok mam nadzieje ze damy rade bawic sie razem z Wami i cokolwiek zdobyc:rock_3
Ogromne gratulacje dla zwyciezcow :thumbs:klatsch:klatsch:klatsch

I ja dziękuję wszystkim za mile spędzony weekend, bardzo się cieszę że dałam się namówić dla Alicji i Bartka na ten wyjazd :)

A tutaj mam kilka zdjęć:
http://picasaweb.google.com/12jelonkow/Litwa2010#

DZIEKUJE wszystkim za mile spotkanie, przepraszam ze mnie musielis cie szczygac :) i tak malo pogadalismi :)

pierogi i bigos miodzio byli, daze i ja zalapalam sie :)
Moja mama tez dziekuje za fajny czas i za tyle wilczakow.
i znowu ... wszyskich zapraszami za rok do nas :) na V klubowa wystawe i to co do niej nalezy :)

p.s. Arina i jej kompania w domu, udalo sie ich wsadzic do pociagu choc do ostatnej minuty nie chcieli brac ... wilkow :)))

Następnym razem...
 

wezmę ze sobą Kierowcę;-)
Było fajowo, dzięki:)