Mam durnego wilczaka i co dalej?
 

na smalec nie bardzo bo chudy, z psich hoteli ucieka..., ludziom podbija oczy i dewastuje życie , za to doskonale budzi o 6 rano czy tego chcesz czy nie ;) ...

Coz taki ich urok ;)

Pokochać z dobrodziejstwem inwentarza, bo na zmianę nie ma nadziei :)

Może jakieś lekcje medytacji u mnichów tybetańskich? :lol:

E tam, nie doceniasz burego! Tydzień temu postawił się berneńczykowi ;-) - doceń, że dzielny jest i honor ma! :twisted:

Witam!
Medytacja - raczej się nie uda...
Każda łapa ma swoją literkę - jak poskładasz do kupy to wychodzi ADHD...
z pewnymi zastrzeżeniami - koncentracja na 110% kiedy w polu widzenia JEST COŚ godnego wilczakowej uwagi i u nich to stan normalny....
Polecam komendę: wyluzuj!
IS:)

Phi............ małe kochane gówienko:)))) - moje psiaki budzą o 5.30:)

Hahah, to ja pod tym względem albo mam szczęście, albo po prostu przekazuję swoją energię (lub jej brak) na psy - bo moje wszystkie dosyć długo rano śpią 8) (Nitka niebudzona to i do 15 potrafi łóżko wygrzewać czasami)
Nawet gnojek Cresil spokojnie śpi do 8-9 rano :twisted:

Ale po przemyśleniu stwierdzam, że to chyba po prostu efekt "wieczornego" spacerku - zwykle koło 2, 3 w nocy... :lol:

Czyli na budziki się nadają! To już coś... tylko chyba nie da się ich ustawić na tą godzinę, którą byś chciał.

Berneńczyk, Bernardyn... wielkość- nieważne, a nuż ma mniejsze cojones?

Haha, nie powtórzę Bimbkowi ;-) On traktuje Lorkę jak swoja dziewczynę i frustruje się, gdy ta czasem na jego oczach śmiga jak torpeda z przystojnymi samcami ;) . Na szczęście skończyło się na "męskiej rozmowie", ale coś mi się zdaje, że Zack ....zaczyna dojrzewać :lol:

Tak, dziękuję za wszystkie cenne uwagi i porady! Wiele wniosły do NASZEGO życia ;)

No to jak masz z czyms konkretnym problem to napisz, wiekszosc z nas pracuje nad czyms bo przeciez nie jest idealnie, ale nie ma zlotego srodka. Jak nie wiadomo o co chodzi to co mamy napisac. Nikt nie mowil ze bedzie latwo, jak to sie mowi, widzialy galy co braly :p

Aaaale żartuję od początku do końca ;)
Luz! :)

Aaaa, nudzi sie chlopakom przed kompem i strasza nas biednych :rock_3

:lol:.ja w bagazniku cały czas woże siekierę :p.ostatnio dorzuciłem pieniek.bedzie wygodniej :lol::lol::twisted:.

odkąd została zdegradowana do spania na posłaniu podłogowym, budzi mnie liźnięciem w twarz za każdym razem gdy się odwrócę twarzą w jej kierunku... muszę zasypiać na lewym boku, żeby pierwszy odwrót był na prawy, wtedy zyskuję 2 odcinki czasu na spokojny sen bez liźnięcia.

Hurra, nie jestem sam (wyjąwszy fakt że mam kieszonkową wersję ciupagi)! Pieniek już wyciągnąłem, ale cały czas mam saperkę... jakby trzeba coś było zakopać.