Wilczaki w Wielkiej Brytanii - nowa odsłona
Grupa miłośników wilczaków czeschosłowackich z Wielkiej Brytanii to ludzie, którzy pracują nad powołaniem klubu rasy i pragną walczyć o legalizację i rejestrację wilczaków na Wyspach. W dalszej przyszłości, kiedy czeweczki będą tam legalne, przypuszczalnie któryś nich założy hodowlę, ale nie jest to w tej chwili ich priorytet. Na razie zależy im na edukowaniu społeczeństwa na temat rasy i sprowadzaniu typowych szczeniaków z różnych linii i z solidnych hodowli, aby stworzyć dobrą bazę hodowlaną na przyszłość.
Wilczaki, które trafią do Anglii powinny pochodzić od hodowców gotowych do współpracy i wspierania brytyjskich właścicieli nie tylko samą radą ale i w sprawach prawnych dotyczących rejestracji szczeniaków i wyrabiania psom praw hodowlanych. Chodzi o to, aby linie rodowodowe FCI nie zostały przerwane dopóki nie dojdzie do rejestracji rasy w W. Brytanii. W grupie są ludzie od dawna otwarcie występujący na wolfdogu i innych forach przeciwko brytyjskim handlarzom szczeniaków. Nie zamierzają zadawać się psuedohodowcami, którzy dotychczas w Anglii dla kasy krzyżowali wszystko ze wszystkim, ani z hodowcami, którzy będą takich handlarzy wspierać. Ogromna prośba do polskich hodowców i właścicieli - dajcie im słowo wsparcia na forum http://www.wolfdog.org/forum/showthr...670#post423670 i zamieście link do nich na swoich prywatnych stronach. http://www.vlcak.co.uk/ Pomoże to pozycjonować ich świeżo powstałą stronkę i wzmocni poczucie wiary w sens tego, co robią. NB strona jest dziełem Patryka i jeszcze jest w trakcie tworzenia :thumbs |
o, wow, Garudka mi sie na stronie Patryka wyswietlila :)
|
ps. u mnie na stronie juz link jest :)
|
LIKE IT!! I nawet Kierownik z Kierowniczka sie załapał :)
|
Quote:
Patryk, nawet nie wiesz jak mi miło, że mój gamoń na głównej się wyświetla :) |
ładna stronka!:)
|
Link jest już na stronie u mnie od rana, jak tylko przeczytałam angielskie forum ;)
Powodzenia, trzymam kciuki!!! :) |
ok. dodany link. Rona widzę, że tam się udzielałaś ładnie:)
|
Quote:
Całe szczęście, że są w UK ludzie, którzy potrafią myśleć perspektywicznie i nie chodzi im tylko i wyłącznie o kasę. Chyba warto im pomóc, na ile kto może :) |
Quote:
|
Przydałoby się jeszcze ustawić sensowny tytuł i skrótowy opis stronki, bo przy dodawaniu na FB pojawiają się jakieś głupotki ....
|
Okazało się że dawni pseudohodowcy, co latami mieszali wszystko ze wszystkim szybciutko też się zorganizowali i z dnia na dzień (:roll:) postawili hodować tylko "czyste wilczaki". Właśnie ogłosili że też mają zalążek klubu.:twisted:
Cóż - każdy musi sam rozważyć w swoim sumieniu, komu warto wierzyć i kogo wspierać :| |
Ja mam jedną uwagę (mam nadzieję, że konstruktywną): Nagłówek Czechoslovakian Vlcak UK bardzo mnie razi. Zlepione ze sobą angielskie "Czechoslovakian" ze słowackim "Vlcak".
Może lepiej byłoby się zdecydować na oryginalną PEŁNĄ nazwę (Ceskoslovensky Vlcak) lub angielską (Czechoslovakian Wolfdog)? My wiemy jak rasa się nazywa ale nowi, którzy do Was wkrótce (i mam nadzieję licznie) dołączą będą "od progu" wprowadzani w błąd mylną nazwą rasy. |
Quote:
Grupa w której działa Patryk współpracuje z amerykańskim klubem rasy. Dlatego doszli do wniosku, że pozostawią tę nazwę, aby nie kojarzono ich z pseudohodowcami, których działań nie popierają i chcą się od nich odciąć. |
Domyślałam się, że chciano tu ominąć słowo wolfdog.
Szkoda, że wrosło tak mocno- odkręcanie tego będzie długą i mozolną pracą. A czy nie lepiej byłoby w takim razie zupełnie odejść od angielskiego i promować rasę pod oryginalną nazwą Ceskoslovensky vlcak? |
Quote:
2. Wydaje mi się, że Amerykanie dobrze sprawę przemyśleli i przedyskutowali, zanim zdecydowali się tak, a nie inaczej nazwać u siebie czeweczki. Nie, żeby termin mi się szczególnie podobał, ale widzę racjonalizm tego rozwiązania. :) Zresztą skoro już od kilku lat funkcjonuje w oficjalnym obiegu: w dokumentach prawnych, na stronach klubu US, stronach hodowców, zmiana byłaby bardzo skomplikowana. No i najważniejsze - Amerykanie są z nazwy zadowoleni, więc nie mają powodu jej zmieniać. Podejrzewam że konotacji "wolfdoga" nie da się już odkręcić, ani w US ani w UK. Wystarczy wejść na angielskie i amerykańskie psie fora i poczytać jak normalni miłośnicy psów reagują na słowo "wolfdog" - działa na nich jak przysłowiowa płachta na byka :( I są ku temu powody, niestety. |
Bardzo racjonalne podejście.
Nie sądziłam, że wolfdog na wyspach ma aż tak zły wydźwięk. |
Ja się zorientowałem na fotelu fryzjerskim gdy odpowiedziałem fryzjerce żę sprowadzam sobie "czechoslovakian wolfdog". Odskoczyła ode mnie i spytała "czy to aby bezpieczne?" W Angli może jeszcze zwykli ludzie nie kojarzą "wolfdog" z hybrydami, ale cały kraj jest czasem aż przesadnie bezpieczny. Większość przepisów bezpieczeństwa wywołuje uśmiech na twarzy polaka. Nie wyobrażam sobie wypisywanie zapytania o zgode na sprowadzenie wolfdoga do mieszkania, albo próby ubezpieczenia go. Dla nas polaków brzmi to fajnie, i po angielsku, ale tutaj ma to raczej naegatywny wydźwięk. Zgadzam się że "czechoslovakian vlcak" nie jest to najszczęśliwsza nazwa, ale wolimy nie rzucać sobie kłód pod nogi. Tutaj i tak zaczynają się nagonki na posiadaczy psów, media w dzikim szale wykopują kolejne przypadki pogryźeń dzieci przez psy. Społeczność międzynarodowa wcale nie musi nic odkręcać, woldog pozostanie wolfdogiem, tyle że w dwuch anglojęzycznych krajach będzie zarejestrowany jako "vlcak" :D
Quote:
Dzięki Wam wszystkim za miłe słowo :) |
dwóch :oops:
|
Trzymam kciuki by Wam wszystko gladko szlo, juz widzialam na angielskim forum ze cyrki sie zaczynaja i jak zwykle znajdzie sie ktos kto robi pod gorke. Nie zrazajcie sie i robcie swoje.
Stronka fajna, w koncu galeria mi dziala, Urciowy tez jest , taki ladny i powazny :p |
All times are GMT +2. The time now is 23:34. |
Powered by vBulletin® Version 3.8.1
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
(c) Wolfdog.org