To nie jest tak, że istnieje całkowity zakaz handlu skórami wilka. Reguluje to CITES (Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem). CITES stworzyło listy gatunków, które podlegają całkowitemu zakazowi handlu oraz takich, gdzie handel podlega jedynie kontroli. Z wilkami i ich skórami jest taka sprawa, że znaczenie ma jeszcze jego podgatunek (np. wilk szary) oraz skąd pochodzi. I tak w aneksie II, czyli podlegające kontroli są wszystki canis lupus z wyjątkiem populacji z Bhutanu, Indii, Nepalu oraz Pakistanu (te znajdują się w aneksie I, czyli całkowitemu zakazowi importu/eksportu).
Czyli jeśli sprzedawane futro jest wraz z certyfikatem wskazującym, że zostało sprowadzona zgodnie z przepisami konwencji CITES, to sprzedaż może być legalna. W tym jednak konkretnym przypadku musiało być inaczej, bo o pozwoleniu CITES w treści aukcji nie było ani słowa.
|